Być może najważniejszą rzeczą, która dezorientuje wielu pacjentów przed podjęciem decyzji o poddaniu się terapii toksyną botulinową, jest obecność słowa „toksyna” w nazwie samego leku. Wiedząc, że toksyna botulinowa jest stosowana w pozornie bezpiecznej i powszechnej procedurze, wiele kobiet zaczyna zastanawiać się, czy to lekarstwo jest powiązane z jakąkolwiek toksyczną substancją. I odkrywając prawdę, często są zaskoczeni.
Rzeczywiście, toksyna botulinowa lub toksyna botulinowa jest jedną z najsilniejszych trucizn w naturze, która jest dziś powszechnie stosowana jako produkt kosmetyczny i tylko kilka substancji znanych nauce może się z nią równać pod względem siły zatruwania.
Tak więc śmiertelne zatrucie osoby dorosłej wymaga tylko 0,08-0,1 μg (mniej niż jedna milionowa grama) toksyny botulinowej lub 0,001 μg na 1 kg masy ciała. Dla porównania śmiertelna dawka cyjanku potasu (najsilniejszej trucizny nieorganicznej) dla ludzi wynosi 1,7 mg na kg masy ciała - 1,7 miliona razy więcej. Oznacza to, że toksyna botulinowa jest około 1,7 miliona razy bardziej toksyczna niż cyjanek potasu.
Pomimo swojej toksyczności toksyna botulinowa jest dość powszechna w przyrodzie i można ją spotkać nawet w życiu codziennym. Inne wysoce toksyczne substancje naturalne z reguły występują w naturze znacznie rzadziej.
Na przykład znaną trądzikową batrachotoksynę można znaleźć w organizmach egzotycznych zagrożonych żab południowoamerykańskich, a curare uzyskuje się z roślin z rodzaju Strychnos, również rosnących w selwie południowoamerykańskiej. To znaczy, przez przypadek trudno jest spotkać te trucizny w życiu codziennym.
Toksyna botulinowa ze względu na swoje pochodzenie może pojawić się dosłownie wszędzie - na ziemi, w żywności, a w niektórych przypadkach bezpośrednio w ludzkim ciele. Jego stosowanie prowadzi do ciężkiego zatrucia, a nawet śmierci.
To właśnie ta substancja, bardzo toksyczna i ogólnie bardzo niebezpieczna, jest naprawdę stosowana w kosmetologii iniekcyjnej. Oznacza to, że lekarze celowo wstrzykują go do ciała pacjenta, aby uzyskać efekt kosmetyczny. Co więcej, procedury te są bezpieczne i dają tak wyraźny wynik, że popularność Botoxu rośnie skokowo, a jego producenci zarabiają miliardy.
Uwaga
Tylko jeden z producentów toksyny botulinowej, nawet najbardziej znany dzisiaj - firma Allergan, w 2015 roku zadeklarowała przychody w wysokości 15 miliardów dolarów, a dochód netto w wysokości 1 miliarda dolarów, a obroty i zysk firmy rosną każdego roku o około 8-12%.
Co to jest toksyna botulinowa? Kiedy należy go traktować jako potężną truciznę, a kiedy należy go traktować jako lek?
Trochę historii
Uważa się, że zatrucie toksyną botulinową występowało u ludzi w całej historii ludzkiej cywilizacji. Przynajmniej znając biologię „producenta” tej substancji, nie ma wątpliwości, że ludzie mogli ją spotkać we wszystkich epokach historycznych.
Najstarszy raport na temat toksyny botulinowej uważany jest za dekret bizantyjskiego Lwa IV o zakazie spożywania czarnego puddingu, opublikowany około 900 r. e. Dekret ten był próbą zmniejszenia liczby zgonów z powodu zatrucia kiełbas. Historycy uważają, że toksyna botulinowa pojawiła się w bizantyjskim „drzewie krwi” ze względu na specyfikę jego przygotowania i była przyczyną zatrucia i śmierci.
Pierwszym udokumentowanym dowodem zatrucia toksyną botulinową był przypadek zatrucia 13 osób w Niemczech w 1793 r. W tym czasie ani ludzie, ani lekarze nie wiedzieli o przyczynach zatrucia, ale wyraźnie kojarzyli chorobę z używaniem kiełbas.Właściwie to choroba ma swoją nazwę - „botulizm”, od łacińskiego słowa „botulus” - kiełbasa.
Opisując wojny napoleońskie, historycy już wielokrotnie zgłaszali zatrucie jadem kiełbasianym, aw niektórych przypadkach doszło do masowych zatruć, głównie na obszarach wiejskich. Jednak ogólnie przyjęto hipotezę, że przyczyną choroby był niski poziom higieny.
Mniej więcej w tym samym czasie choroba została opisana w Rosji pod nazwą ichtiozy. Tutaj była związana z użyciem solonych i wędzonych ryb.
Już w 1817 r. Niemiecki pisarz medyczny Justinus Kerner szczegółowo opisał tę chorobę. Co ciekawe, nawet wtedy, przedstawiając sobie toksynę w celu zbadania objawów, zasugerował, że w niewielkich ilościach trucizna wywołująca zatrucie jadem kiełbasianym może być stosowana w leczeniu mimowolnych skurczów mięśni i tików nerwowych.
Wreszcie przyczynę zatrucia jadem kiełbasianym i jego naturalnego producenta odkrył w 1895 r. Belgijski bakteriolog Emil vas Ermengem. Badał zatrucie 34 muzyków na pogrzebie, kiedy 3 osoby zmarły, a 10 było w szpitalu z ciężkim zatruciem przez długi czas po tym, jak sami poddali się domowej szynce. Naukowiec wyizolował Bacillus botulinus z szynki (dosłownie - „Bacillus bacillus”), a także stwierdził, że sama toksyna jest wytwarzana przez bakterie bezpośrednio w pożywieniu, a wraz z nimi przedostaje się do przewodu pokarmowego człowieka, co prowadzi do zatrucia.
Wtedy czynnik powodujący zatrucie i związany z wykrytymi bakteriami otrzymał swoją nazwę - toksyna botulinowa.
Później, po dyskusjach, taksonomiści sklasyfikowali czynnik wywołujący botulizm do rodzaju Clostridium i nadali mu pełną nazwę Clostridium botulinum. A chemicy i mikrobiologowie stopniowo, w miarę przeprowadzania badań, opisywali podstawowe właściwości neurotoksyny wytwarzanej przez te prątki.
Uwaga
Zła nazwa trucizny to botulinum. Taki termin nie jest używany ani w mikrobiologii, ani w medycynie.
Dalsze staranne badanie patogenu pozwoliło zrozumieć przyczynę zanieczyszczenia żywności i opracować sposoby zapobiegania produkcji toksyn. Wszystko to doprowadziło do tego, że liczba przypadków zatrucia jadem kiełbasianym została znacznie zmniejszona, chociaż w różnych częściach świata dochodzi do indywidualnych zatruć, a nawet lokalnych ognisk.
Prawie sto lat po odkryciu patogenu i samej toksyny w 1973 r. Naukowiec Alan Scott wykazał, że punktowe wstrzyknięcie toksyny botulinowej do mięśni hiperkinetycznych może tymczasowo zmniejszyć lub całkowicie wyeliminować siłę mimowolnych skurczów. Od tego momentu rozpoczęła się historia toksyny botulinowej jako preparatu medycznego i kosmetycznego.
Właściwości toksyny botulinowej i jej działanie toksyczne
Już podczas pierwszych badań naukowcy odkryli, że cząsteczka toksyny botulinowej jest nienormalnie duża. Jego wymiary są około trzykrotnie większe niż średnia wielkość cząsteczek białka, a białek znanych w chemii organicznej tylko kilka cząsteczek przekracza rozmiar lub wagę cząsteczki toksyny botulinowej.
Tak więc wzór chemiczny cząsteczki toksyny botulinowej to C.6760H.10447N.1743O2010S.32, czyli w jednej cząsteczce zawiera 6760 atomów węgla, 10447 atomów wodoru, 1743 atomów azotu, 2010 atomów tlenu i 32 atomów siarki.
Cząsteczka toksyny botulinowej składa się z dwóch łańcuchów - ciężkiego i lekkiego, z których każdy pełni swoją funkcję. Łańcuch ciężki jest odpowiedzialny za wiązanie cząsteczki z receptorami na powierzchni komórki nerwowej w celu dalszej penetracji białka wewnątrz, a łańcuch lekki inaktywuje białko SNAP wewnątrz samego neuronu - ta reakcja wywołuje kaskadę procesów, które mogą ostatecznie doprowadzić do śmierci ciała.
Nie ma naukowej wiedzy o truciznach, które miałyby większe cząsteczki niż cząsteczki toksyny botulinowej. Tetanospasmina, która ma podobne właściwości, wytwarzana przez patogen tężca, ma podobną strukturę i zasadę działania toksycznego, ale jej cząsteczka jest mniejsza. Dlatego toksyczność tetanospazminy jest niższa niż toksyny botulinowej (co oczywiście nie powoduje, tężec jest mniej niebezpieczny niż botulizm, choroba).
Dla porównania masa cząsteczkowa cząsteczki toksyny botulinowej wynosi 150 tysięcy jednostek masy atomowej (a.u. m.), A masa cząsteczki tetanospasminy wynosi 140 tysięcy a. e. m
To jest interesujące
Uważa się, że zgodnie z teorią doboru naturalnego Darwina żywe organizmy zasadniczo nie są w stanie syntetyzować toksyn, które są bardziej toksyczne niż toksyny botulinowe. Jednak niektórzy autorzy kwestionują ten punkt widzenia.
Dzięki sile działania toksycznego toksyna botulinowa jest 250 milionów razy wyższa niż kwas cyjanowodorowy i 70 tysięcy razy najbardziej toksyczna syntetyczna substancja, dioksyna.
Jednocześnie antidotum na toksynę botulinową nie jest dziś znane. W medycynie jako antidotum stosuje się jedno- lub wielowartościowe antytoksyczne serum przeciw botulinowe, uzyskane z krwi koni, którym wstrzyknięto toksoid zgodnie ze specjalnym schematem. Takie serum nie jest dostępne w handlu, jest dostępne tylko dla lekarzy w placówkach medycznych i wymaga wysokich umiejętności zawodowych do administracji.
Ponieważ toksyna jest białkiem, może być obecna zarówno w płynnych roztworach, jak i w suchych surowcach. Sam w sobie nie ma zapachu i koloru, dlatego nie można zidentyfikować jego obecności w produktach. Jednak sama bakteria może „wydalić” toksynę - jeśli w kiełbasie jest dużo pałeczek, produkt ma zapach zjełczałego oleju roślinnego, spowodowanego przez gazy uwalniane równolegle przez bakterie.
Toksyna botulinowa jest dość odporna na wysokie temperatury. Podczas gotowania denaturuje się i traci swoje trujące właściwości po pół godzinie, w autoklawie w temperaturze 120 ° C ulega zniszczeniu w ciągu 10 minut.
Co ciekawe, toksyna ta jest niszczona w 1% roztworze sody oczyszczonej w ciągu dziesięciu minut, ale łatwo przenosi normalizację i zakwaszenie podłoża. W środowisku alkalicznym jego niszczenie następuje szybciej niż w środowisku kwaśnym.
Identyfikacja tych właściwości pozwoliła w odpowiednim czasie sformułować zasady dezynfekcji produktów, które mogą zawierać toksynę botulinową. Tak więc dzisiaj, aby chronić się przed zatruciem, kiełbasami, mięsem, rybami lub warzywami, które były przechowywane lub były pozbawione tlenu na etapie gotowania, zaleca się ostrożne gotowanie lub smażenie.
Jednak nawet bardziej skuteczne zapobieganie zatruciom jest uważane za odrzucenie stosowania potencjalnie skażonych produktów spożywczych. Na przykład „bombardowanie” konserw w puszkach jest wyraźnie bezpieczniejsze do wyrzucenia niż próby przetworzenia w celu zniszczenia toksyny. Niebezpiecznie jest próbować w jakiś sposób ustalić obecność Clostridia poprzez wzdęcie pokrywki, aby można było następnie użyć konserw.
Warto zauważyć, że pomimo wyjątkowych właściwości toksyny botulinowej, znanych jest kilka jej rodzajów. Według najpopularniejszej klasyfikacji jest ich 9 - A, B, C1, C2, D, E, F, G, H. Wszystkie różnią się cechami strukturalnymi cząsteczki i właściwościami, w tym toksycznością.
Na przykład, w celu zmniejszenia toksyczności, typy te są uporządkowane w następujący sposób:
- Typ D - dawka śmiertelna dla myszy (tzw. LD50) 0,0004 mcg / kg;
- Typy C i E - dawka śmiertelna dla myszy 0,0011 mcg / kg;
- Typy A, B, C2 - dawka śmiertelna dla myszy 0,0012 mcg / kg;
- Typ F jest śmiertelną dawką dla myszy 0,0025.
Najczęściej występującą w naturze, najczęściej badaną i pożądaną w medycynie i kosmetologii, jest toksyna botulinowa typu A. Oprócz tego toksyna botulinowa typu B jest stosowana w niektórych preparatach, a do celów eksperymentalnych stosuje się toksyny typu C, D i niektóre inne. Wszystkie te typy początkowo podzielono według serowarów ich bakterii-producentów, a dopiero później wykazano, że ich cząsteczki mają różne struktury, a same białka mają nieco inne właściwości.
Uwaga
Prawie wszystkie badane przypadki zatrucia jadem kiełbasianym u ludzi były spowodowane toksynami botulinowymi typu A, B lub E.
Bakterie Clostridium botulinum jako główni „producenci” toksyn
Dzisiaj mikrobiologowie nie są zgodni co do tego, czy uznać Clostridium botulinum za jeden gatunek, czy też grupę gatunków bakterii. Różne linie tych bakterii mają różnice genetyczne, których dotkliwość nie pozwala nam wyraźnie podzielić ich na gatunki, ale wytwarzane przez nie toksyny mają w przybliżeniu taki sam wpływ na organizm ludzki.
Jednak biologia tych gatunków jest prawie taka sama.
Wykazano również, że podobna toksyna botulinowa typu F jest wytwarzana przez bakterię Clostridium baratii, a typ E przez Clostridium butyricum.
Wszystkie te bakterie należą do organizmów beztlenowych, które mogą istnieć i namnażać się tylko przy braku tlenu. Zwykle żyją w glebie w tych jamach, w których powietrze z tlenem nie przenika, najczęściej w glebie i mule na dnie zbiorników wodnych, często u ryb i innych zwierząt wodnych.
Jeśli tlen jest obecny w środowisku, wegetatywne formy C. botulinum umierają, ale pozostają zarodniki, które mogą następnie kiełkować pod wpływem warunków beztlenowych. Z tego powodu bakterie rozwijają się tylko w gęstej żywności (mięso i ryby, pokrojone na duże kawałki, kiełbasa) lub w puszkach w hermetycznie zamkniętych słoikach, gdzie one i wytwarzana przez nie toksyna znajdują się w grubości produktu.
Optymalna temperatura dla rozwoju i rozmnażania się tych bakterii wynosi 26–36 ° C. Im temperatura jest bliższa górnej granicy optimum, tym lepiej przetrwalniki są zatrzymywane w obecności tlenu i tym szybciej bakterie namnażają się w warunkach beztlenowych.
Klasyczny scenariusz zanieczyszczenia żywności Clostridia wygląda następująco:
- Zarodniki bakterii z pyłem, ziemią lub powietrzem dostają się z jedzeniem do pojemników do konserw lub z mięsem w opakowaniu do kiełbasy;
- Po zamknięciu pojemnika lub związaniu „jelita” kiełbasy powstają optymalne warunki beztlenowe, w których zarodniki zaczynają kiełkować wraz z pojawieniem się wegetatywnych form bakterii;
- Clostridia namnaża się wraz z uwalnianiem produktów przemiany materii, w tym toksyny botulinowej.
Jeśli następnie użyjesz takiego produktu jak żywność, toksyna botulinowa dostanie się do przewodu pokarmowego i doprowadzi do zatrucia.
W rzeczywistości w ludzkim ciele same Clostridia nie rozmnażają się, nie rozwijają, a toksyna nie wytwarza. Nie mogą istnieć i rozmnażać się w przewodzie pokarmowym z różnych powodów:
- Obecność tlenu tutaj, choć w małych ilościach;
- Wysoka konkurencja ze strony mikroflory saprofitycznej („lokalne” bakterie hamują wzrost Clostridia);
- Wysoka kwasowość;
- Śmierć większości bakterii podczas gotowania lub w kontakcie z powietrzem.
Dlatego po prostu jedzenie np. Warzyw i owoców bezpośrednio „z ogrodu”, na którym przechowywana jest ziemia, same Clostridia i ich zarodniki, nie jest niebezpieczne. Istnieją dwa wyjątki od tej reguły:
- Wyląduj z bakteriami lub ich zarodnikami dostającymi się do zadrapań lub otwartych ran (nawet tych małych). Następnie rana jest leczona przez skorupę z krwi lub limfy, znika w niej wolny tlen, a rozwój bakterii rozpoczyna się wraz z uwolnieniem toksyny botulinowej;
- Połknięcie Clostridia lub ich zarodników w przewodzie pokarmowym noworodka. U małych dzieci, które nie zaczęły spożywać pokarmów stałych, kwasowość przewodu żołądkowo-jelitowego jest zmniejszona, a mikroflora jelitowa nie jest jeszcze wystarczająco aktywna. W tych warunkach Clostridia może się rozmnażać i powodować botulizm. Uważa się, że u tak małych dzieci głównym źródłem infekcji bakteryjnej jest miód, w którym zarodniki mogą wydostawać się z nóg pszczół zbierających pyłek. Z tego powodu nie zaleca się dawania dzieciom miodu w pierwszych miesiącach życia. Po rozpoczęciu karmienia dziecka stałym pokarmem wzrasta kwasowość żołądka i jelit, wzrasta liczba bakterii symbiontowych, w wyniku czego powstają warunki, w których clostridia nie może się już rozmnażać.
Co ciekawe, pierwszy wariant infekcji jest podobny do tężca. Tylko w tężcu patogeny zwykle dostają się do jamy ciała, gdy zwierzę gryzie, gdy zarażona ślina wnika głęboko w tkanki miękkie, rana szybko się goi, ale patogen tężca, C. tetani clostridium, zaczyna namnażać się w tkance i wydzielać toksynę tężcową.
Same zarodniki Clostridia są bardziej odporne na wpływy zewnętrzne niż sama toksyna. Na przykład mogą wytrzymać gotowanie przez 6 godzin i ekspozycję na 10% kwas solny przez 40 minut.
C. botulinum są wszechobecne, z wyjątkiem obszarów o stale niskich temperaturach (na przykład nie występują na szczytach górskich i lodowcach). Dlatego infekcja i zatrucie ich produktów może wystąpić w prawie każdej części świata.
Częstość występowania botulizmu na całym świecie jest jednak niska. Według statystyk każdego roku na całym świecie rejestruje się około 1000 przypadków zatrucia jadem kiełbasianym, śmiertelność wynosi około 12-13%.
Toksyna botulinowa wytwarzana przez bakterie jest kompleksem toksyny i kilku nietoksycznych białek pomocniczych. Te ostatnie chronią toksynę przed działaniem różnych enzymów i kwasów, dzięki czemu cały agregat z niemal dowolnego miejsca w ciele może przenikać do krwi i docierać do komórki docelowej, przyczepiać się do niej i transportować do wnętrza. Następnie zaczyna się trujący efekt.
Zasada działania toksyny botulinowej na układ nerwowy i mięśnie
Toksyna botulinowa działa wybiórczo na komórki nerwowe w miejscach synapsy - przywiązanie neuronów do komórek mięśniowych. W tych synapsach, gdy impuls nerwowy wchodzi do neuronu, neuroprzekaźnik acetylocholina zostaje uwolniona, co prowadzi do podrażnienia i skurczu włókna mięśniowego. Realizuje to proces kontroli mięśni za pomocą centrów nerwowych - rdzenia kręgowego lub mózgu.
Proces zatrucia na poziomie komórkowym wygląda następująco:
- Kiedy toksyna botulinowa z krwią dociera do określonego mięśnia, porusza się wzdłuż włókna mięśniowego, aż losowo napotka określone receptory na powierzchni komórki nerwowej;
- Po związaniu z receptorem ciężkim łańcuchem cząsteczka toksyny jest absorbowana przez samą komórkę i przenika przez synapsę. Tutaj oddzielane są od niego białka pomocnicze, a łańcuch lekki łączy się z białkiem SNAP, którego zadaniem jest stymulowanie uwalniania acetylocholiny ze specjalnych pęcherzyków wewnątrz synapsy;
- SNAP jest inaktywowany i po otrzymaniu impulsu nerwowego acetylocholina i skurcz mięśni nie są wydalane.
W rzeczywistości chemodenerwacja rozwija się, gdy żaden sygnał z mózgu nie stymuluje skurczu mięśni.
Równolegle z działaniem toksyny botulinowej występują inne zjawiska patologiczne:
- Wiązanie tlenu przez czerwone krwinki jest zerwane;
- Aktywność przywspółczulnego układu nerwowego zmniejsza się, wchłanianie tlenu przez tkanki jest osłabione;
- Rozwijają się zaburzenia hemodynamiczne.
W całym ciele prowadzi to do śmiertelnych skutków:
- Skurcze przepony słabną i rozwija się niedotlenienie;
- Rozwija się niedowład krtani, gardła i nagłośni, przez co ślina zaczyna spływać do oskrzeli, a nawet wymioty mogą przenikać (osoba nie może ich odkrztuszać z powodu odnerwienia mięśni);
- Rytm serca jest zaburzony;
- Rozwija się ostra niewydolność oddechowa. To ona jest główną przyczyną śmierci w botulizmie.
W niektórych przypadkach przywiązane wtórne infekcje bakteryjne mogą zagrażać życiu.
W przypadku zatrucia toksyna botulinowa może wpływać na tkankę nerwową w dowolnej części ciała. Warto zauważyć, że nie dochodzi do odnerwienia nerwów czuciowych, a ofiara zachowuje pełny obraz doznań - słyszy, widzi (chociaż zwykle wzrok jest osłabiony z powodu odnerwienia mięśni oka), odczuwa ból i dotyka skóry. Ta kombinacja głębokiego porażenia przy zachowaniu pełnej wrażliwości jest charakterystycznym znakiem diagnostycznym zatrucia jadem kiełbasianym.
Jak i co można zatruć?
Zatrucie pokarmowe występuje w większości przypadków podczas jedzenia pokarmów zawierających toksynę botulinową już wyprodukowaną przez bakterie. Zazwyczaj są to:
- Różne konserwy (najczęściej domowe), nie tylko mięso, ale także warzywa, grzyby (smażone grzyby w puszkach są szczególnie niebezpieczne), gdy są przygotowane, zarodniki Clostridia dostają się do produktu, w którym po skręceniu powstają optymalne warunki dla rozwoju bakterii. Rozmnażając się, Clostridia emitują dużą liczbę różnych gazów, z powodu których wzrasta ciśnienie w pojemniku, a na pokrywach puszek pojawiają się charakterystyczne obrzęki. Takie konserwy nazywane są „bombardowaniem” i jest bardzo prawdopodobne, że ich użycie w żywności doprowadzi do zatrucia. Po ich odkryciu same bakterie umierają z powodu dostania się tlenu do produktu, ale toksyna botulinowa utrzymuje się;
- Kiełbasy i produkty mięsne wykonane z mięsa mielonego posiekanego lub zmielonego w maszynce do mięsa, a następnie ułożone w skorupce. Tutaj, w skorupce, nie ma również tlenu, co stwarza warunki dogodne dla bakterii;
- Ryby - suszone, solone, marynowane, gotowane bez dostępu do tlenu.
Wszystkie te produkty zwykle nie wykazują obecności bakterii, ani poprzez zapach, ani smak, ani przez jakiekolwiek inne objawy. Tylko przy ciężkiej infekcji może pojawić się w nich nieprzyjemny zapach zjełczałego oleju.
Ponadto zatrucie toksyną botulinową może wystąpić na następujące sposoby:
- Ziemia, kurz, brud dostający się na otwartą ranę, przypadkowe wstrzyknięcie zanieczyszczonego przedmiotu (na przykład paznokcia);
- Spożycie zarodników Clostridium jako dziecko w pierwszych miesiącach życia. Może się to zdarzyć zarówno z celowym traktowaniem dziecka, na przykład miodem, jak i przypadkowym połknięciem różnych zanieczyszczonych przedmiotów w jego ustach - zabawek, które spadły na podłogę przed rzeczami.
Pomimo pozornie prostoty zatrucia skażoną żywnością w puszkach i, przeciwnie, niskiego prawdopodobieństwa zatrucia noworodka, globalne statystyki pokazują, że we wszystkich przypadkach zatrucia noworodkiem stanowią 65% zatruć, 20% zatrucie jadem rany i tylko 15 za formę pokarmową choroby %
To jest interesujące
Wiadomo, że ojciec słynnego poety Władimira Majakowskiego zmarł na tężec, kłując palec igłą. W ten sposób może wystąpić infekcja zarodnikami C. botulinum, zwłaszcza, że prątki tężca i botuliny mają podobną biologię.
Możliwe jest również zatrucie, gdy toksyna dostanie się do płuc wdychanym powietrzem lub gdy dostanie się do błon śluzowych oczu. Zostało to udowodnione podczas eksperymentów na małpach, a następnie wykorzystane do celów wojskowych do stworzenia broni chemicznej. Taka bojowa toksyna botulinowa pod kodem XR miała być rozpylana na miejsca koncentracji siły wroga w celu zatrucia ludzi. Jednak dzisiaj nie są znane przypadki faktycznego wykorzystania toksyny botulinowej do celów wojskowych.
To jest interesujące
Uważa się, że to toksyna botulinowa zatruła wypełnienie granatu, którego rany z fragmentów doprowadziły do śmierci Reinharda Heydricha, protegowanego Hitlera w okupowanej Czechosłowacji. Jednak niektórzy historycy kwestionują tę wersję.
Z powyższego wynika, że metody zmniejszania ryzyka zatrucia toksynami stają się oczywiste:
- Podczas opieki nad dzieckiem przestrzegaj higieny. Nie oznacza to zachowania całkowitej sterylności (jest to również niepożądana skrajność), ale także umożliwienia niemytym rzeczom ust dziecka, a tym bardziej po prostu ziemia jest niedopuszczalna;
- Traktuj przypadkowe rany i zadrapania środkami antyseptycznymi, w skrajnych przypadkach po prostu spłucz je tak szybko, jak to możliwe po urazie, aż rana się zagoi;
- Nie jedz oczywiście podejrzanych potraw - konserw z puchniętych puszek, kiełbas, wędzonego mięsa i ryb o nieprzyjemnym zapachu;
- Przed użyciem poddaj wszystkie produkty mięsne i ryby obróbce cieplnej - smażeniu, ciągłemu gotowaniu. To zniszczy zarówno toksynę botulinową, jak i bakterie, które ją wytwarzają, z pewnym prawdopodobieństwem ich zarodników.
Niemniej jednak, nawet przestrzegając tych zasad, musisz wiedzieć, jak objawia się botulizm i być przygotowanym na podjęcie pierwszych niezbędnych środków, jeśli ktoś bliski ma odpowiednie objawy.
Oznaki zatrucia toksyną botulinową
Pierwsze objawy zatrucia jadem kiełbasianym są na ogół podobne do objawów zwykłego zatrucia pokarmowego. U ofiary rozwija się biegunka, nudności, wymioty, ból brzucha. Warto zauważyć, że sama biegunka trwa stosunkowo krótko (mniej niż jeden dzień), ponieważ z powodu działania toksyny rozwija się niedowład mięśni jelitowych i odchody ustają.
Objawy te rozwijają się średnio w ciągu jednego dnia po użyciu zatrutej żywności, ale czasami okres inkubacji może wynosić zaledwie kilka godzin, aw innych przypadkach rozciąga się na 3-4 dni.
Pod koniec biegunki pacjent odczuwa wzdęcia, wzdęcia. W takim przypadku rozwija zaparcia. Cały ten zestaw objawów wskazuje na zaprzestanie aktywnej perystaltyki mięśni jelitowych i procesy fermentacji pokarmowej w przewodzie pokarmowym.
Równolegle rozwijają się objawy zaburzeń neurologicznych:
- Osłabione widzenie spowodowane niedowładem zakwaterowania, niezdolnością do czytania i skupienia wzroku, efektami wizualnymi na oczach - „siatką”, „mgłą”, „muchami”;
- Wypadanie powiek (opadanie powiek);
- Wisząca głowa z powodu osłabienia mięśni potylicznych;
- Naruszenie dykcji, trudności w wystawaniu języka;
- Powierzchowne bardzo słabe oddychanie;
- Hiposalalizacja, wysychanie błony śluzowej jamy ustnej;
- Ogólna słabość, złe samopoczucie.
W większości przypadków objawy te rozwijają się na tle normalnej temperatury ciała i przy pełnym zachowaniu wrażliwości.
Jednak leczenie zatrucia jadem kiełbasianym należy rozpocząć przed wystąpieniem niedowładu. Dlatego powinieneś skonsultować się z lekarzem przy pierwszych oznakach zatrucia, zwłaszcza jeśli wiadomo, że pacjent jadł konserwy lub produkty mięsne.
Zasady pierwszej pomocy i leczenie odurzenia
Przy pierwszych oznakach zatrucia zaleca się wezwać karetkę pogotowia i wykonać następujące operacje:
- Aby wywołać wymioty ofiary (ekspozycja na korzeń języka palcem, spożycie 0,5 litra słonej wody);
- Umożliwić połknięcie i przemycie wodą kilku tabletek węgla aktywnego lub celulozy mikrokrystalicznej.
Inne skuteczne środki w domu nie są dostępne. Prawdopodobieństwo pomyślnego wyniku zależeć będzie od szybkości dostarczenia ofiary do szpitala.
Już w szpitalu przeprowadzają takie leczenie:
- Płukanie żołądka za pomocą specjalnej sondy do usuwania resztek zatrutego jedzenia;
- Dializa jelitowa lub wielokrotne lewatywy oczyszczające w celu rozproszenia toksyny z nabłonka jelitowego do roztworu. Zwykle do tego celu stosuje się 5% roztwór sody, ale w ciężkim stanie pacjenta można zastosować roztwory z dodatkiem glukozy i innych substancji, aby zapobiec ich dyfuzji z organizmu;
- Wprowadzenie surowicy przeciw botulinowej lub natywnego homologicznego osocza. Takie wprowadzenie jest bardzo trudne, jego technika wymaga wstępnego ustalenia obecności alergii na składniki surowicy. W przypadku alergii lek podaje się pod przykrywką leków przeciwhistaminowych lub glukokortykoidowych, a algorytm podawania należy przestrzegać, biorąc pod uwagę szybkość rozwoju zatrucia, a po wprowadzeniu konieczne jest monitorowanie stanu pacjenta w celu zidentyfikowania możliwych reakcji alergicznych w czasie. Ponadto instrukcje użytkowania wymagają prawidłowej przemiany surowic przeciwko toksynom różnych typów. Oczywiście tylko lekarz powinien przeprowadzać te manipulacje.
Przy odpowiednim czasie leczenia procedury te zwykle wystarczają, aby znormalizować stan pacjenta i stopniową detoksykację. W cięższych przypadkach możesz potrzebować:
- Sztuczna wentylacja płuc ze zwiększoną ilością tlenu;
- Terapia przeciwbakteryjna (przede wszystkim w celu zwalczania zakażeń towarzyszących);
- Wprowadzenie diuretyków, metabolitów, witamin, glukozy;
- Zastosowanie glukokortykoidów do pokrycia leków, które mogą powodować uczulenie.
Powrót do zdrowia po chorobie następuje bardzo powoli z powodu czasu regeneracji i pojawienia się nowych synaps nerwowych zamiast nieaktywnych. Najdłuższa (do kilku miesięcy) wizja zostaje przywrócona.
Warto zauważyć, że pomimo nasilenia objawów choroby po wyzdrowieniu zwykle nie ma żadnych konsekwencji. Prawie nigdy botulizm nie pozostawia odporności, a analiza przeciwciał po tym, jak nie ujawnia immunoglobulin toksynie botulinowej. Wynika to z faktu, że zatrucie występuje przy bardzo małych dawkach trucizny, na które organizm po prostu nie reaguje. Z tego powodu nawiasem mówiąc, wprowadzenie botulizmu do historii na liście przeciwwskazań do wstrzyknięć botoksu lub podobnych leków wydaje się nieco zbędne. Zdecydowana większość osób, które miały botulizm, jest nadal podatna na toksynę botulinową.
Zastosowanie toksyny botulinowej w medycynie i kosmetologii
Pomimo ostrego działania toksycznego toksyna botulinowa jest stosowana jako lek i produkt kosmetyczny, a jej popularność stale rośnie.
Głównym celem jego zastosowania w medycynie jest odnerwienie i unieruchomienie nadmiernie aktywnych mięśni. W przypadkach klinicznych może to być konieczne, na przykład, w następujących warunkach:
- Różne skurcze;
- Zez wywołany napięciem mięśni oka;
- Drżenie rąk;
- Porażenie mózgowe;
- Dystonia szyjna;
- Skurcze nadgarstka po udarze;
- Nietrzymanie moczu w urologii związane z nadpobudliwością mięśnia ściskającego pęcherz.
Ponadto stosowanie toksyny botulinowej może zmniejszyć objawy przewlekłej migreny i nadmiernej potliwości (pocenie się).
Jednak toksyna botulinowa była najczęściej stosowana w kosmetologii. Tutaj najczęściej służy do unieruchomienia mięśni twarzy twarzy, co pozwala pozbyć się najgłębszych dynamicznych zmarszczek. W takim przypadku toksyna jest podawana w małych dawkach ściśle miejscowo do docelowych mięśni. Tutaj szybko wnika w synapsy nerwowo-mięśniowe, działa lokalnie i nie wywołuje toksycznego działania na organizm jako całość.
W tym samym celu stosuje się go jako neurotoksynę do korekcji niektórych innych defektów kosmetycznych - nadmiernie wystających mięśni, zbyt szorstkich form u byłych sportowców (na przykład, aby wygładzić wygląd masywnych mięśni obręczy barkowej).
Ważne, aby wiedzieć
Zarówno w farmakologii, jak i kosmetologii toksyna botulinowa jest uważana wyłącznie za środek miejscowy. Wprowadzony do mięśni nie prowadzi do zatrucia, ale ma działanie terapeutyczne lub kosmetyczne. Jeśli dostanie się do przewodu pokarmowego, płuc lub błony śluzowej oczu, doprowadzi do zatrucia.
Często terapia botulinowa jest uważana za część całego szeregu zabiegów kosmetycznych. Zastrzyki z toksyn występują naprzemiennie z wprowadzeniem wypełniaczy, DMAE, użyciem „złotych nici”. Warto zauważyć, że w tym samym czasie co toksyna botulinowa nie zaleca się stosowania innych kosmetyków, aby uniknąć zmniejszenia skuteczności terapii botulinowej.
Do celów kosmetycznych i medycznych toksyna botulinowa jest uzyskiwana z kultur Clostridia uprawianych w pojemnikach ze specjalnym bulionem odżywczym. Na pewnym etapie sama neurotoksyna jest izolowana z tego bulionu, jest dokładnie czyszczona (jej koszt czyszczenia może przekraczać koszt hodowli bakterii i przygotowania samego leku), a końcowy lek jest przygotowywany w postaci proszku lub w postaci roztworu toksyny. Nawiasem mówiąc, ze względu na trudności w uzyskaniu, czyszczeniu i transporcie cena produktu końcowego jest dość wysoka.
Biorąc pod uwagę ogromną popularność zastrzyków toksyny botulinowej, dziś jej produkcja odbywa się w dużych laboratoriach na prawdziwie przemysłową skalę. Wchodzi na rynek pod różnymi nazwami handlowymi, z których najbardziej znane to Botox (już stał się nazwą gospodarstwa domowego), Dysport i Xeomin. Wśród nich Xeomin wyróżnia się tym, że jest to czysty preparat toksyny botulinowej, podczas gdy reszta preparatów zawiera kompleks toksyny botulinowej typu A z białkami hemaglutyniny.
Uwaga
Nie jest całkowicie poprawne stwierdzenie, że botoks i toksyna botulinowa są jednym i tym samym. Różnica między tymi pojęciami jest duża, wskazują one na różne kategorie. Toksyna botulinowa jest substancją czynną leku Botox, który zawiera również składniki pomocnicze. Ale ogólnie dla pacjenta te pojęcia są równoważne - wprowadzenie botoksu do organizmu oznacza wprowadzenie samej neurotoksyny.
Jedynym dostępnym obecnie lekiem toksyny botulinowej typu B jest Mioblock. Stosuje się go w przypadkach, w których u pacjentów rozwija się oporność na neurotoksynę typu A, a odpowiednie leki nie dają pożądanego efektu.
Każdego roku na rynku pojawia się coraz więcej nowych leków - Hutox (Hutox), Refinex (synonim - BTX 100), Meditoxin, Zentex i inne. Ich cechy są zasadniczo podobne, a głównymi kryteriami wyboru między nimi a bardziej znanymi lekami są cena, skuteczność i bezpieczeństwo.
Należy zauważyć, że właśnie ze względu na rozwój konkurencji, wejście nowych producentów na ten rynek i pojawienie się nowych produktów cena samej toksyny botulinowej i usługi jej wprowadzania stale spadają. Na przykład dzisiaj w Rosji terapia botulinowa jest dostępna nie tylko dla mieszkańców Moskwy i Petersburga, ale także dla pacjentów w większości dużych miast.
Uwaga
Wszystkie powyższe preparaty zawierają tę samą toksynę botulinową, która w kiełbasach lub konserwach jest silną trucizną. Lokalne stosowanie tych leków jako zastrzyków w mięśnie nie doprowadzi do zatrucia, ale jeśli zawartość takiej butelki dostanie się do przewodu pokarmowego, może spowodować zatrucie i typowy zatrucie jadem kiełbasianym.
Ponadto dzisiaj udowodniono, że toksyna botulinowa może mieć efekt kosmetyczny, choć słabszy, nawet przy zwykłym nałożeniu na skórę.W związku z tym stało się możliwe kupowanie leków, które nie wymagają zastrzyków - różne serum (na przykład Bodyton), specjalne płyny. Ponadto, w przeciwieństwie do toksyny botulinowej, fundusze te można kupić w sklepie internetowym lub aptece i wykorzystywać niezależnie. Niemniej jednak ich skuteczność w korygowaniu zmarszczek nie jest jeszcze tak niezawodnie sprawdzana, jak skuteczność preparatów do wstrzykiwań.
Ważne jest, aby zrozumieć, że lokalne podawanie kosmetyków z toksyną botulinową jest dość bezpieczne. W rzeczywistości przy takich zabiegach nie występuje zatrucie jadem kiełbasianym i zatrucie. Potwierdzają to specjalne badania i recenzje oraz doświadczenie lekarzy. Niepożądane konsekwencje kosmetycznego stosowania toksyny botulinowej objawiają się tylko z powodu reakcji alergicznych na nią i niektórych innych zjawisk, które mogą być niebezpieczne (znane są przypadki śmierci z powodu stosowania preparatów toksyny botulinowej), ale nie mają nic wspólnego z zatruciem toksyną botulinową.
Tak więc toksyna botulinowa jest jednym z najjaśniejszych dowodów na regułę: wszystko jest trucizną i wszystko jest lekiem; oba określają dawkę. Tylko w przypadku toksyny botulinowej będzie to trucizna lub lek, określony przez sposób, w jaki dostanie się do organizmu.
Ciekawy film o wpływie toksyny botulinowej na organizm w przypadku zatrucia
Zastosowanie toksyny botulinowej w kosmetologii